Działania Czerwonego Krzyża na Ukrainie

Od ośmiu lat mieszkańcy Ukrainy zmagają się z trudnościami wynikającymi z konfliktu trwającego na wschodnim terytorium naszego sąsiada. Od tego czasu Czerwony Krzyż prowadzi działania pomocowe dla osób dotkniętych skutkami tego konfliktu.  Obecnie sytuacją  ludzi, po obu stronach linii kontaktu, znacznie się pogorszyła. Coraz więcej osób cierpi z powodu przemocy, traumy i trudności ekonomicznych spowodowanych przez przedłużający się konflikt.

Priorytetem Czerwonego Krzyża jest pomaganie ludziom najlepiej jak możemy i na ile pozwalają nam okoliczności. Intensyfikacja walk na linii kontaktu w ostatnich dniach, po raz kolejny wywołała strach w codziennym życiu ludzi, którzy obawiają się, że nie będą mieli dostępu do podstawowych rzeczy (jedzenia, wody, ogrzewania itp.). Bez pilnych działań mających na celu ochronę tych usług można spodziewać się konsekwencji humanitarnych na dużą skalę.

Konieczna jest ochrona infrastruktury, od której uzależnieni są ludzie. W zeszłym tygodniu co najmniej dwie główne przepompownie w obwodzie donieckim, obsługujące ponad milion ludzi oraz szpitale po obu stronach linii kontaktu, zostały wyłączone przez działania wojenne. W ciągu ostatnich ośmiu lat działania wojenne we wschodniej Ukrainie regularnie pozostawiały miasta, wsie i społeczności wiejskie po obu stronach linii styku bez niezbędnej wody, gazu lub prądu przez wiele dni lub tygodni.

Jeśli sytuacja się pogorszy, Międzynarodowy Ruch Czerwonego Krzyża jest gotowy rozszerzyć dotychczasowe działania i dostosować je do pojawiających się potrzeb. 

Międzynarodowy Ruch Czerwonego Krzyża jest organizacją czysto humanitarną, której praca opiera się na zasadach niezależności, neutralności i bezstronności. Jeśli chodzi o operacje MKCK na tym obszarze, priorytetem pozostaje zaspokojenie potrzeb humanitarnych osób dotkniętych konfliktem zbrojnym, który rozpoczął się w 2014 roku na Ukrainie.

Obecnie Ukraiński Czerwony Krzyż (UCK) uruchomił Centrum Operacji Kryzysowych, które zajmuje się wdrażaniem planów bezpieczeństwa i ochrony, szkoleniami z zakresu pierwszej pomocy, pierwszej pomocy psychologicznej, mobilizacją zasobów, łącznością satelitarną i radiową, a także przygotowuje scenariusze ewakuacji.

Międzynarodowy Komitet Czerwonego Krzyża (MKCK) ściśle współpracuje z UCK, zaspokajając rosnące, humanitarne potrzeby lokalnych społeczności, spowodowane długimi latami konfliktu. MKCK i UCK dostarczają żywność, paliwo do ogrzewania, zaopatrzenie medyczne. MKCK działa po obu stronach linii kontaktów, zarówno w Kijowie, jaki i  w Doiniecku, Ługańsku, Siewierodoniecku, Słowiańsku i Mariupolu.

Na terenie Ukrainy obecni są przedstawiciele Międzynarodowej Federacji Czerwonego Krzyża i Czerwonego Półksiężyca oraz sześciu partnerskich stowarzyszeń krajowych (Duńskiego CK, Niemieckiego CK, Luksemburskiego CK, Włoskiego CK, Szwajcarskiego CK i Austriackiego CK), którzy realizują różne projekty na terenie Ukrainy. Większość ich projektów koncentruje się na wschodzie Ukrainy i dotyczy wsparcia osób dotkniętych konfliktem.

Wsparcia udziela także Rosyjski Czerwony Krzyż (RCK), który pomaga osobom przekraczającym granicę z Rosją. RCK zmobilizował 40 wolontariuszy w regionach w Rostowie i Woroneżu. 21 lutego br. RCK dostarczył do Rostowa pomoc rzeczową (zestawy higieniczne oraz odzież), a także 4 tony wody pitnej.

Polski Czerwony Krzyż jest w stałym kontakcie z Międzynarodowym Komitetem Czerwonego Krzyża (MKCK), Międzynarodową Federacją Stowarzyszeń Czerwonego Krzyża i Czerwonego Półksiężyca (IFRC), Ukraińskim Czerwonym Krzyżem (UCK) oraz innymi Stowarzyszeniami CK gotowymi udzielić wsparcia Ukrainie.

PCK współpracuje również z innymi, polskimi organizacjami humanitarnymi i instytucjami, które również podejmują działania mające na celu wspieranie poszkodowanych z Ukrainy.

Polski Czerwony Krzyż przygotowuje się na wypadek eskalacji kryzysu na granicy ukraińsko – rosyjskiej. W obawie o los mieszkańców Ukrainy, PCK gromadzi środki i kadrę, która gotowa jest udzielić pomocy humanitarnej poszkodowanym w wyniki konfliktu, zarówno tym, którzy znajdą się w Polsce, jak i na terytorium Ukrainy.

Wróć do góry