Transport z Nowego Sącza do Buczy – polski biznes wciąż pomaga Ukrainie

Niskie temperatury, brak prądu i ciepłej wody, a w wielu domach także brak okien i dachów to sytuacja, z jaką obecnie mierzą się mieszkańcy miast w Ukrainie. Do wojny dołączyła zima, która już teraz doprowadza do spustoszenia nie tylko na polu bitwy, ale także tam, gdzie ludzie ciągle pozostają w swoich domach. W odpowiedzi na prośbę przedstawicieli władz Buczy, UN Global Compact Network Poland (UN GCNP) i UNOPS w partnerstwie z PCK, przeznaczył zebraną w ramach apelu do biznesu ostatnią część kwoty na zakup materiałów do odbudowy infrastruktury w Buczy. Transport, który wyruszył z Nowego Sącza, dotarł do Ukrainy w poniedziałek.

Od razu po wybuchu wojny w Ukrainie UN GCNP, czyli polskie biuro największej inicjatywy ONZ zrzeszającej zrównoważony biznes, podjęło szereg działań natychmiastowych. W ramach aktywności dostarczono żywność i leki na granicę oraz poza nią, zorganizowano transport dla uchodźców i specjalny transport dla dzieci z domów dziecka oraz podejmowano aktywności przeciwdziałające handlowi ludźmi. Teraz, gdy do wojny dołączył kolejny wróg – mróz, a władze Buczy szukają pomocy w tej kryzysowej sytuacji, organizacja postanowiła kontynuować działania pomocowe, wykorzystując ostatnie środki zebrane od biznesu w ramach apelu „Zjednoczony biznes dla Ukrainy”. Kwotę przeznaczono na zakup materiałów budowlanych, które pomogą w odbudowie kluczowych budynków w Buczy.

Kilka tygodni temu miałem okazję być w Buczy i zobaczyć, że ta miejscowość, która stała się symbolem brutalności rosyjskiego agresora, pilnie potrzebuje pomocy w obliczu nadchodzącej zimy. Dlatego nie mogliśmy pozostać obojętni na skierowaną do nas prośbę o wsparcie. Cieszę się, że pierwszy transport realizowany przez UN Global Compact Network Poland, UNOPS i PCK ze wsparciem wielu podmiotów prywatnych i biznesowych, dotarł bezpiecznie do Ukrainy. Serdecznie dziękuję wszystkim zaangażowanym w ten proces Kamil Wyszkowski, dyrektor wykonawczy UN Global Compact Network Poland.

Za zakup materiałów oraz organizację transportu odpowiadają UN GCNP i UNOPS w partnerstwie z Polskim Czerwonym Krzyżem oraz biznesy partnerskie. W sumie do Buczy dotarły 3 tiry jadące z materiałami z Nowego Sącza. Dostarczone zostały: blachodachówka modułowa, blacha płaska wykończeniowa, dwa rodzaje folii izolacyjnej oraz wełna mineralna. Wszystkie te potrzeby zostały wskazane przez władze Buczy w specjalnie skierowanym do UN GCNP piśmie. Koszt materiałów oraz transportu wyniósł około 400 tysięcy złotych.

Bez wsparcia biznesu oraz firm partnerskich nie udałoby się zrealizować tej inicjatywy. Pomocy w organizacji transportu humanitarnego, dokumentacji oraz sprawach formalnych związanych z odprawą udzielił Polski Czerwony Krzyż. Firma FAKRO przechowała wszystkie materiały w magazynie, zajęła się załadunkiem, dokumentacją przy załadunku, sporządziła dokumenty do odprawy oraz oznakowała auta. Roman Lyakhovich z firmy Elbud koordynował kontakt ze spedytorem, a firma Blachotrapez udzieliła rabatu na zakup pokryć dachowych. Michał Sutyniec, właściciel Agencji Celnej Gigamper, zaangażowany wolontaryjnie w działania, doradzał w organizacji transportu i logistyce procesu.

Cieszę się, że doświadczenie Polskiego Czerwonego Krzyża w przygotowaniu i wysłaniu ponad 600 transportów na Ukrainę okazało się pomocne przy realizacji tego ważnego transportu z pomocą dla zniszczonej Buczy. Siła relacji międzyludzkich oraz możliwości i doświadczenia wszystkich zaangażowanych podmiotów okazały się niezbędne, by stawić czoła ogromnym wyzwaniom, które są i niestety jeszcze będą w UkrainieMichał Mikołajczyk, członek Zarządu Głównego PCK.

Chcemy pomagać. My już pomagamy Ukrainie właściwie od startu wojny. Z Ukrainą jesteśmy związani przez nasze zakłady produkcyjne i naszą sieć dystrybucji. Ukraina jest dla nas ważnym rynkiem biznesowo, ale mamy tam też po prostu przyjaciół. W transporcie, który dziś ruszył wieziemy m.in. membrany oraz bariery parowe. To są elementy uszczelniające dach. Pomagają zachować ciepło i izolują od wilgoci, co jest teraz bardzo ważne. W kolejnych transportach planujemy również wysyłać okna – mówi Paweł Dziekoński, Wiceprezes Grupy FAKRO.

Wróć do góry