Gaza. Pomoc jest potrzebna natychmiast

Od początku konfliktu apelujemy o zapewnienie natychmiastowego, stałego i niezakłóconego dostępu pomocy humanitarnej do Strefy Gazy – w skali odpowiadającej ogromowi potrzeb lokalnej ludności, zgodnie z powszechnie przyjętymi zasadami prawa międzynarodowego. 

Dziś apel ten jest bardziej naglący niż kiedykolwiek. Przestrzeń do niesienia pomocy humanitarnej, w tym dostarczania niezbędnych do życia towarów i usług, została niemal całkowicie zniszczona. Jak słyszymy od naszych kolegów z Palestyńskiego Stowarzyszenia Czerwonego Półksiężyca (PRCS), przyjmują oni w swoich placówkach medycznych osoby wymagające leczenia z powodu głodu i niedożywienia, jednocześnie sami nie są w stanie zapewnić wyżywienia sobie ani swoim rodzinom.  

Państwa członkowskie mają obowiązek zapewnić im dostęp do pomocy humanitarnej i ochrony – ze szczególnym uwzględnieniem lokalnych organizacji, takich jak PRCS, które nieustannie działają na miejscu mimo dramatycznych ograniczeń.  

Lokalni pracownicy organizacji humanitarnych często pozostają w cieniu, ale to właśnie oni podtrzymują resztki pomocy humanitarnej w regionie. PRCS nadal świadczy szeroki zakres usług zdrowotnych w całej Strefie Gazy – prowadząc transporty medyczne, uruchamiając szpitale polowe i dostosowując się do skrajnie trudnych warunków, by dotrzeć do najbardziej potrzebujących. 

Nie możemy zaakceptować żadnych mechanizmów, które uniemożliwiają udzielanie pomocy zgodnie z zasadami międzynarodowego prawa humanitarnego. Takie działania odbierają ludziom godność, uniemożliwiają odpowiadanie na skalę potrzeb i stwarzają poważne zagrożenia – włącznie z utratą życia. 

Personel ambulansów i szpitali PRCS regularnie udziela pomocy ofiarom zdarzeń o charakterze masowym – także takim, którzy ponieśli obrażenia podczas prób zdobycia pożywienia w punktach dystrybucji. 

Wzywamy państwa członkowskie do wsparcia uznanych i sprawdzonych sposobów udzielania pomocy, by chronić życie i godność osób dotkniętych konfliktem – z pełnym poszanowaniem roli Ruchu Czerwonego Krzyża i Czerwonego Półksiężyca oraz wszystkich, którzy bezstronnie niosą pomoc. 

Stoimy w obliczu kryzysu ochrony ludności cywilnej, w tym personelu medycznego i humanitarnego. Od początku tego konfliktu zginęło ponad 50 pracowników i wolontariuszy PRCS, w tym 30 poniosło śmierć podczas wykonywania obowiązków służbowych, niosąc pomoc potrzebującym. Widzieliśmy, jak giną pracownicy i wolontariusze Czerwonego Krzyża i Czerwonego Półksiężyca na całym świecie – również z Magen David Adom, krajowego stowarzyszenia Izraela Ta sytuacja musi zostać powstrzymana.  Jeżeli dopuszczamy brak ochrony pracowników humanitarnych w Palestynie, podważamy zasady ich bezpieczeństwa na całym świecie. 

Państwa muszą podjąć konkretne działania, aby pociągnąć sprawców do odpowiedzialności, zapobiec dalszym atakom i przywrócić szacunek dla chronionych międzynarodowym prawem humanitarnym znaków Czerwonego Krzyża i Czerwonego Półksiężyca oraz pracowników organizacji humanitarnych. 

Obejmuje to pociągnięcie do odpowiedzialności sprawców śmierci 8 członków PRCS oraz 7 innych pracowników medycznych w marcu tego roku – w ataku, który nie był pierwszym ani ostatnim, ale wstrząsnął naszym zbiorowym sumieniem. 

Sytuacja zakładników i przypadki bezprawnego przetrzymywania personelu medycznego i humanitarnego nadal trwają. Wzywamy do bezwzględnego poszanowania życia i godności wszystkich osób dotkniętych konfliktem. 

Wreszcie, pomimo niestrudzonych wysiłków, PRCS stoi w obliczu ekstremalnych i narastających wyzwań dla swoich działań w Strefie Gazy, ale także na Zachodnim Brzegu, w tym zdolność do dotarcia do potrzebujących.  

Państwa członkowskie mają dziś możliwość – i odpowiedzialność – by ta Konferencja doprowadziła do podjęcia natychmiastowych działań w celu zapobieżenia dalszemu pogarszaniu się sytuacji na Zachodnim Brzegu: zatrzymania dalszej eskalacji, zmierzenia się z przyczynami kryzysu i wsparcia roli PRCS w systemie opieki zdrowotnej i odpowiedzi humanitarnej w terenie. 

Mamy do czynienia z katastrofą humanitarną. Gaza potrzebuje więcej pomocy – natychmiast.