W związku z dramatyczną sytuacją powodziową w południowej Polsce, Polski Czerwony Krzyż rozszerza działania ratunkowe i uruchamia specjalną zbiórkę na rzecz ofiar żywiołu.
Zerwane tamy w Stroniu Śląskim oraz mosty w Głuchołazach skutecznie odcięły dostęp do wielu miejscowości, pogłębiając trwający kryzys. Grupy Ratownictwa PCK od doby już są na miejscu, dostarczając pomoc humanitarną dla ewakuowanych, kolejne ruszają w drogę, na pomoc poszkodowanym przez żywioł.
Sytuacja powodziowa w południowej Polsce pogarsza się z każdą godziną. Zerwanie tamy w Stroniu Śląskim doprowadziło do zalania wielu okolicznych terenów, co jeszcze bardziej zwiększyło ryzyko powodzi w regionie. Dodatkowo, w Głuchołazach, gdzie już wcześniej dochodziło do ewakuacji mieszkańców, zerwały się dwa mosty, co skutecznie odcięło niektóre części miasta od dostępu do pomocy. Burmistrz Głuchołaz poinformował, że sytuacja jest dramatyczna, a woda wciąż się podnosi.
W Kłodzku sytuacja nie wygląda lepiej. Przerwane wały przeciwpowodziowe spowodowały zalanie miasta, gdzie woda w kranach jest niezdatna do picia, a infrastruktura wodociągowa została poważnie uszkodzona. Miasto pozostaje bez dostępu do prądu, co dodatkowo utrudnia działania ratunkowe. W Kłodzku pomoc poszkodowanym niosą obecni na miejscu ratownicy z Grupy Ratownictwa Medycznego PCK z Wrocławia.
W odpowiedzi na tę trudną sytuację, Polski Czerwony Krzyż (PCK) natychmiast rozszerzył swoje działania ratunkowe, uruchamiając kolejne Grupy Ratownictwa z ościennych terenów. Grupy Pomocy Humanitarnej z Zielonej Góry i Opola rozlokowały się w jednej ze szkół w Głuchołazach, gdzie wspólnie z lokalnymi służbami pomagają mieszkańcom, dostarczając ciepłe napoje i posiłki osobom ewakuowanym z zalanych terenów.
Obecnie pomoc, polegającą na transporcie pakietów z żywnością i wody oraz koców i śpiworów, opiece nad osobami ewakuowanymi i wsparciu przy tworzeniu zapór z worków z piasku zaangażowane są Grupy Ratownictwa z Czechowic –Dziedzic, Bieska Białej i Wrocławia. Ściśle monitorowana jest sytuacja w Głuchołazach w zakresie utworzenia punktu medycznego i zespołów ratowniczych do interwencji w terenie. W gotowości do wsparcia są Grupy Ratownictwa z Poznania, Bydgoszczy, Zabrza, Krakowa, Przemyśla, Sandomierza i Ostrowca Świętokrzyskiego.
– Działamy w bardzo trudnych warunkach, a sytuacja na miejscu zmienia się z godziny na godzinę – mówi Michał Mikołajczyk, członek Zarządu Głównego Polskiego Czerwonego Krzyża. – Współpracujemy z lokalnymi władzami i służbami ratunkowymi, aby zapewnić mieszkańcom dostęp do podstawowych produktów i zapewnić bezpieczne schronienie. Dzięki wsparciu darczyńców możemy działać na pełnych obrotach, ale potrzebujemy jeszcze więcej pomocy, aby skutecznie wesprzeć najbardziej poszkodowane osoby.
Polski Czerwony Krzyż uruchomił specjalną zbiórkę, aby zapewnić niezbędne środki na pomoc osobom dotkniętym powodzią, m.in. w Stroniu Śląskim, Kłodzku i Głuchołazach.
Zachęcamy wszystkich do wsparcia naszych działań. Potrzeby są ogromne, a sytuacja może jeszcze się pogorszyć. Państwa pomoc może uratować ludzkie życie – apeluje Michał Mikołajczyk.